środa, 27 kwietnia 2011
wtorek, 26 kwietnia 2011
środa, 20 kwietnia 2011
20 kwietnia 2011baza górnikow koło fromborka
drugie zaczarowane miejsce /oprócz doliny wałszy/ las kolo fromborka.to tu przed prawie 35 lat mieli bazę harcerze ze śląska,którzy brali udział w czasie operacji 1001 frombork.teraz to baza harcerzy braniewskich.czarowne piękne miejsce.jeszcze się budzi po zimie. juz 30 kwietnia rozbrzmi las odgłosami młodych harcerzy,ożyje ,będzie nas pełno.szkoda tylko,że mlody lisek się nie pojawił.mam nadzieję ,że przeżył zimę.tylko święta a potem na biwak ,do lasu do lasu,odzywają się jakieś instynkty zwierzęce.do lasu,lasu,asu ,su
niedziela, 17 kwietnia 2011
wreszcie
dziś niedziela palmowa,wreszcie ciepło,wreszcie wiosna,aż żyć się chce.jestem już po rozmowie z rodzicami dzieci z pieniężna,zaakceptowali ideę powołania dh.zobaczymy po pierwszej zbiórce 30 kwietnia jaki będę miał humor i czy gra warta świeczki.o małych porażkach nie będę na razie pisał.może kiedyś
sobota, 16 kwietnia 2011
piątek, 15 kwietnia 2011
czwartek, 14 kwietnia 2011
wtorek, 12 kwietnia 2011
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
ech kwietniu
jak nie zimno i wieje mało łba nie urwie,to dziś zamiana,powróciło nasze warmińskie zgniłe powietrze.najważniejsze robi się coraz cieplej,a że trochę mży ,cóż życie. powstanie drużyny powstaje w bólach,ale powoli co ciężko to ciężko ,będzie lepiej
sobota, 9 kwietnia 2011
piątek, 8 kwietnia 2011
nowe wezwanie
oj,mrówki w dupie.wysiedziałem się na emie.wczoraj byłem w hufcu i rzucono mi propozycję bym założył drużynę harcerską w pieniężnie.oki ,zagrało mi w duszy wychowanie ojców werbistów-pójdę,kędy mnie woła mnie mój bóg i mój pan,pójdę pośladach jego purpurowej krwi.idę na ugór ,tam działalność zhp wygasła jakieś 20 lat temu.nowe pokolenie.otrzymam ludzi z gimnazjum,w/g pismaków najgorszych.ha ha ,ja twierdzę ,że to pierdoły starych pierdzieli.od zawsze ,/spojrzyj w pisma starożytnych greków ,rzymian,ba egipcjan/.zawsze ci młodzi upadek obyczajów.w dupie ,najczęściej masło wykształcone durnie i sklerotycy pieprzą takie farmazony.dzieciństwo i młodość ma się tylko jedną.wszyscy i zawsze zachowują sioę jak male psiaki,czy kociaki.a przecież tylko lekka korekta,zachwyt i jest ok.qrwa czeka mnie od cholery pracy,czy dam radę , aczemu nie.
czwartek, 7 kwietnia 2011
ha ha
trochę poczytalem i udało się ,jest trochę roboty,ale zdjatki są ZUZzanno witam na blogu wilczku chyba sa epsze niż poprzednio,a jak czytacie to komenty pliż
organy bebech a wlasciwie instrument nie każdy to widzi
a to ustrojstwo służyło kiedyś do tłoczenia powietrza do miecha.kalikowanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)