czwartek, 29 listopada 2012

Rany ,dobrze ten listopad się kończy.Szaro,buro i wilgotno.już niedaleczko i wsio wiesna ale trochę ,trochę ,czy jak by powiedział mój pierwszy komendant trochu....i nuda ,dobrze ,że przynajmniej świeże krzyżówki.a i tak szybko czas leci.emerytura to lenistwo,trzeba się zmuszać żeby nie zapleśnieć