czwartek, 27 czerwca 2013

dobrze ,że ten zwariowany tydzień się kończy.poniedziałek zaproszenie na bal gimnazjalistów-ha trza być wszak są tam moi harcerze,nie potrafię odmówić. wtorek dopieszczenie dokumentów na obozy dla naszych ludków - szaleństwo. środa wyjazd do Olsztyna  do chorągwi zatwierdzić obozy,spotkanie z rodzicami przed obozem.czwartek znowu gimnazjum w pieniężnie zakonczenie roku moich harcerzy.oki nająłeś się na psa szczekaj.ale jak przyjemnie gdy moi harcerze są doceniani.może i moja praca z nimi trochę dala . ..... MARZENIA .. tacy są . jutro wreszcie do mojego zaczarowanego lasu żicholeckiego trza poddać się akupunkturze komarów .nic tak dobrze nie robi jak być cateringiem dla tych bestii

niedziela, 16 czerwca 2013

taki tam obrazek znaleziony w sieci.tak mogę opisać co działo się ze mną od początku maja ,aż do dziś.najważniejszy to zlot honorowych obywateli fromborka.impreza wyszła.wspaniali ludzie ci hofowcy.cóż stara harcerska gwardia dzięki której Frombork jest tym czym jest.w międzyczasie przegląd piosenki harcerskiej.inne duperelki.i właściwie żaden weekend nie był wolny.dziś skończyłem zlot zastępow chwala bogu przebiegł tak jak planowałem.kilka linków jak mi się uda zamieścić.
https://plus.google.com/u/0/photos/110636708040184189929/albums/5877077612866687777
https://plus.google.com/u/0/photos/110636708040184189929/albums/5882302907481456817?hl=pl
https://plus.google.com/photos/101547286097107941292/albums/5887879692097761825/5887879693919041490?banner=pwa&pid=588787969